Jak znaleźć miłość swojego życia po śmierci?
Gdy śmierć to dopiero początek… najmocniej romantyczna historia prosto z zaświatów!
Gdyby nie to, że i tak jest już martwa, Delphie właśnie umierałaby ze wstydu. Nie tylko przed chwilą opuściła ten świat w najszczególniej żenujący sposób, jaki można sobie wyobrazić (zakrztusiwszy się burgerem z mikrofali), lecz właśnie czeka w przedsionku zaświatów w obciachowej piżamie.
A obok niej stoi najprzystojniejszy pan, jakiego spotkała w życiu (doczesnym i wiecznym).
Kiedy Delphie i intrygujący nieznajomy zaczynają rozmowę, wszystko inne (tak, choćby życie pozagrobowe) staje się nieważne. Niestety okazuje się,pan trafił w zaświaty w wyniku pomyłki i zostaje natychmiast odesłany z powrotem. Dziewczyna miała nadzieję na odrobinę romansu lecz po śmierci, jednak wygląda na to, że nic z tego…
Kiedy więc Delphie otrzymuje szansę powrotu na ziemię i wyszukania nieodgadnionego nieznajomego, korzysta z okazji, aby znaleźć swoją potencjalną bratnią duszę i zacząć życie od nowa.
Jest tylko jeden problem: ma na to dziesięć dni.
Dziesięć dni, aby go odnaleźć i sprawić, by się w niej zakochał.
A on nie pamięta, iż kiedykolwiek się spotkali...
Dziewczyna prosi więc o pomoc swojego sąsiada z dołu, Coopera. Razem przeszukują każdy zakamarek Londynu i Delphie stopniowo początkuje zdawać sobie sprawę, że życie, którego wcześniej unikała, może być mimo wszystko warte przeżycia.