Warto zaznaczyć, że książka Macieja Stasiowskiego nie jest charakterystyczną monografią, w której omawiane są pozycje w dorobku reżyserskim twórcy. Autor próbuje bowiem znaleźć klucz do całej twórczości Greenawaya, osadza ją nie tyle w wąsko rozumianym paradygmacie kina postmodernistycznego, ile szuka nawiązań szerszych, do literatury i sztuki, zwracając uwagę na intertekstualny rozmiar filmów, ich dekonstrukcyjny potencjał, a zwłaszcza na to wszystko, co pozwala spojrzeć na to kino jako na przejaw działalności autotematycznej, swoistej metafikcji.
Z recenzji prof. Dra hab. Krzysztofa Loski