Dla S. Było to zlecenie jak każde inne – po prostu miał zabić następnego człowieka. Lubił swoją pracę. Dokonując kolejnych zbrodni, czuł się unikatowy, był panem życia i śmierci. Pech chciał, iż w tym samym czasie poznał piękną blondynkę, Anitę. Dziwna relacja płatnego mordercy i pracownicy banku doprowadza do nieoczekiwanego zwrotu wydarzeń.
Czy w bezwzględnym, pełnym zbrodni świecie, jest miejsce na uczucia i emocje? Czy jest w nim miejsce dla pań?
przejrzyj, jak to się wszystko efektownie łączy. Miłość i śmierć zawsze razem – powiedział Marino i znów pokazał zęby w nieszczerym uśmiechu.
Nie odpowiedziałem. Śmierci tu przecież nie ma, wszyscy żyjemy. Spojrzałem na zawiniątko i tknęło mnie złe przeczucie. Jaśmina wsiadła do czarnego auta i posłała mi krzepiące spojrzenie. Straciłem jedyną kartę przetargową, byłem na muszce bladego typa, więc nie odwzajemniłem go.
Poczułem, iż to jest ten moment, błyskawicznie wyciągnąłem broń i strzeliłem blademu facetowi w klatkę piersiową. Padł na ziemię, a Marino wsiadł do auta i ruszył, kryjąc się przed moimi pociskami.
– Kurwa! – wrzasnąłem z frustracją, gdy odjechał i po raz kolejny nie zdołałem go zabić.
Ewa Popławska
Urodziła się w 1994 roku. Pochodzi ze Słupska, lecz na co dzień mieszka w Gdańsku. Ukończyła licencjat z filologii polskiej. Aktualnie studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Gdańskim. Powieść „Anita” to jej debiut wydawniczy. Oprócz literatury, interesuje się językiem węgierskim i skokami narciarskimi. Kocha zwierzęta, a zwłaszcza psy.
gratisowy fragment:
UWAGA!!! artykuł CYFROWY! - Wysyłany po zakupie bezpośrednio na maila.