Czy można kochać kogoś od wielu lat i wciąż nie być pewnym, że to stosowny człowiek? Można. Czy można wciąż do siebie wracać i wciąż znikać ze swego życia? Można. Ale...czy tak da się żyć? Nie. Wkrótce przekona się o tym Anka, która nie potrafi uwolnić się od widma swej nieszczęśliwej nastoletniej miłości. Chcąc raz na za każdym razem pogodzić się z bolesną przeszłością i rozpocząć nowy rozdział w swym życiu, będzie musiała skonfrontować się z tłumionymi poprzez siebie pragnieniami i spróbować znaleźć odpowiedzi na pytania, które dręczą ją od lat.
To książka dla tych, którzy próbują poradzić sobie ze swymi demonami. Dla tych, którzy podejmują walkę o ulepszone jutro i dla wszystkich, którym z miłością nie do twarzy.
Spokojna i szalona, mściwa i pobłażliwa, pracowita i leniwa, wrażliwa i nieczuła, niepewna swojej pewności… Mogłabym tak wymieniać bez końca, ale istnieje ryzyko, iż i tak nikt nie uwierzy w istnienie kogoś tak sprzecznego, tak skrajnego. Im słabsza jestem, tym silniejszą udaję. Wyśmienicie żongluję swymi problemami, tańcząc przy tym na granicy szaleństwa, genialnie manipuluję swym wewnętrznym ja, które stworzyłam w głowie jako dziecko. Dziś mam dwadzieścia pięć lat, skończone studia, pracę w korporacji, której szczerze nie znoszę, wynajęte mieszkanie na obrzeżach miasta i obfite marzenia. Mam na imię Anka, a to moja historia…
Ta książka to podróż do przeszłości przez niespełnioną miłość i wciąż żywe wspomnienia. To istotnie poruszająca powieść, która przemówi do nawet najistotniej obojętnego serca.
Patrycja Sudoł, recenzjekrolewskie.blogspot.com
Wciągająca historia o niesłabnącym uczuciu, która sprawi, iż zastanowicie się nad swoim życiem.
Polska autorka napisała książkę na miarę „Światła, które utraciliśmy”.
Gabriela Pawełkiewicz, bookish-shark.blogspot.com
„Liczone w latach” to krótka, lecz treściwa książka o poszukiwaniu szczęścia i spełnienia w życiu, nad którym nieprzerwanie podwyższa się cień niespełnionej miłości.
Magdalena Zielińska, panipisarka.blogspot.com
gratisowy fragment: