Góry Stołowe kryją mnóstwo tajemnic. Jedną z nich jest miejsce, które od zakończenia wojny strzeżone jest poprzez tajemniczą grupę. Jej członkowie pilnują, żeby to, co zostało ukryte z rozkazu najwyższych władz niemieckich III Rzeszy, nawet dziś nie dostało się w niepowołane ręce.
Przypadek sprawia, iż zaczynają tracić kontrolę nad sytuacją. A wszystko za sprawą dziennikarza, który otrzymuje na międzynarodowym targu staroci tajemniczą, zardzewiałą skrzynkę, która była przeznaczona dla kogoś innego.
rozpoczyna się polowanie. Ktoś chce za wszelką cenę odzyskać dziwny artefakt. Dziennikarz i jego przyjaciel, od lat poszukujący tajnej broni Hitlera, muszą teraz stawić czoła zagrożeniu, przed którym nie ochroni ich nawet policja i tajne służby.
Istnieją bowiem tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego… Brutalna, ostra jazda w otoczeniu, które tylko pozornie wydaje się sielankowe. Marek Boszko-Rudnicki i tym razem nie zawiódł, tworząc prequel powieści „Remedium 111".
Müller wziął głęboki oddech, raz jeszcze spojrzał na wejście do tunelu, gdzie jeszcze było słychać strzały SS-manów z Totenkopfverbände usuwających więźniów, zacisnął zęby i bezapelacyjnie przekręcił przełącznik na skrzyni.
Żołnierze zasłonili uszy. W tym momencie przednia część góry głęboko jęknęła, podniosła się i zaraz po tym jakby z westchnieniem głębokiego pomruku zapadła się do wnętrza. Marek Boszko-Rudnicki - dziennikarz i redaktor kilku tytułów prasowych, laureat nagród dziennikarskich SDP, SDRP i BCC.
Wykształcenie - informatyk, pasje - historia, paleoastronautyka i góry. Autor wielu publikacji dotyczących tajemnic historii i odkryć z pogranicza nauki nieakademickiej i kilku książek, w tym „Remedium 111" i „Kołowrót dziejów", a także kilkukrotnie wznawianej, kontrowersyjnej pozycji „Bękarty bogów".