Trzecia część przygód Tami, Rume i Keliego z Krainy pięknych Koni. Kolejne wakacje przyniosą nowe przygody, jeszcze bardziej magiczne i niezwykłe niż w ubiegłych latach. Nasi bohaterowie nie będą bali się stawić czoła nowym wyzwaniom, bo są coraz starsi i coraz odważniejsi.
Tami z kolegami i młodszym braciszkiem Borim nie myślą jednak wyłącznie o dreszczyku emocji czy zabawie, ale starają się za pomocą magii nieść pomoc innym i czynić dobro. Niestraszne więc im będą dalsze zmagania ze zbójami czy walka z suszą.
Znów będą też odwiedzać egzotyczne zakątki naszego globu. Wyruszą choćby w podróż do dalekiej Polski… Wkrótce po telefonie Kelie i Rume zajechali konno pod kapadoc państwa Suremalk. Tami dawno nie widziała kolegów.
teraz dotarło do niej, iż tak jak ona zmienili się, wyrośli i mieli na dobre zmodyfikowane głosy. Znali się jak przysłowiowe łyse konie,dzisiaj Tami, choć w zasadzie nie uległo zmianie, poczuła dziwne zażenowanie.
Uścisnęli sobie dłonie. Pani Suremalk podała lody, baklawę i herbatę, a Bori wdrapał się siostrze na kolana, aby móc słuchać, o czym będą rozmawiać.