Czym pachniała szkoła Marysi Kreft, chojnicka podstawówka mieszcząca się tuż obok rodzinnej kamienicy dziewczynki? Starymi, drewnianymi, impregnowanymi podłogami, posiłkami przygotowywanymi w stołówce, zakurzonymi książkami przechowywanymi na poddaszu, wreszcie tym standardowym aromatem piwnic.
Oczami znikomej dziewczynki, dorastającej panny i dorosłej kobiety, nauczycielki, obserwujemy szkolną codzienność. Pełne ciepła i nostalgiczne historie z własnego szkolnego życia narratorka uzupełnia opowieściami o szkole z perspektywy nauczycielki: wspomnieniami o uczniach, unikatowych wydarzeniach, osiągnięciach, sukcesach, wycieczkach. Czy to w powojennej podstawówce, czy w tysiąclatce, czy w ekskluzywnej szkole społecznej, autorka podkreśla istotę współpracy w szkolnym środowisku, korzystnych relacji między uczniami, nauczycielami i rodzicami, chęć zdobywania wiedzy i sens powszednich powrotów do szkolnej ławki.
Maria Danuta Kordykiewicz – trochę szalona, zadowolona z życia człuchowianka z chojnickimi korzeniami, dla której najważniejsza jest rodzina: mąż, czworo dzieci (ze swoimi połówkami) i dziewięcioro wnucząt. Choć Człuchów zajmuje w jej sercu najważniejsze miejsce, to wspomnienia lat dziecięcych i młodzieńczych co chwila powracają smakami, aromatami i kolorami chojnickich klimatów. W przygotowaniu powieść „barwy miłości”.
darmowy fragment: