Książka prezentuje polskich biografów Fryderyka Chopina, stwarzających w XIX wieku. Autorka w sposób plastikowy demonstruje podejście ówczesnych autorów, m.in. Józefa Sikorskiego, Ferdynanda Hoesicka czy Maurycego Karasowskiego. Choć sylwetki tych twórców w refleksji chopinologicznej są poprawnie znane, to publikacja Magdaleny Dziadek uzupełnia widoczną lukę przekrojowego ujęcia polskich biografów Chopina.
„posiadając dziś możliwość spoglądania na Chopina i jego muzykę z odleglejszej perspektywy, zdobywamy się […] na tworzenie dużych syntez. […] Prace te nie powstałyby, gdyby nie wysiłek XIX-wiecznych biografów i krytyków. Z pewnością ich dorobek w pewnym sensie się zestarzał – nie sposób dziś szczerze poddać się potokowi sentymentalizmu, w którym toną dywagacje Karasowskiego, Kleczyńskiego, Tarnowskiego, Przybyszewskiego, Hoesicka czy Strzeleckiego. Roniąc łzy nad tragicznym losem naszego pokaźnego kompozytora, uchronili oni wprawdzie dla potomnych ogromną część chopinowskiego dziedzictwa […]” – fragment wstępu.