W sobotnie popołudnie, pod nieobecność dziadka Leona, który pojechał na doroczny zjazd mistrzów cukiernictwa, Mela i Miłek bawili się w jego cukierni. Poprzez chwilę brykali - robiąc przy tym spory hałas. Śmiali się i tańczyli do starych melodii z radia "Pogoda"... Nagle zadzwonił telefon! Ktoś zamówił TORT na dzień lubianych imienin... Mela i Miłek postanawiają upiec pyszny tort i sprawić radość dziadkowi Leonowi... Czy wszystko będzie palce lizać?
Dawid Chybalski zaprasza do świata wyjątkowo niesfornych bliźniaków Meli i Miłka! Książkę czyta Antoni Rot. Historia z nieoczekiwanymi zwrotami akcji i humorem dla niepokaźnych i znacznych smakoszy!