Stanisław PrzybyszewskiRequiem aeternam zaliczał do procesu swych poematów prozą albo rapsodii. To szokujący współczesnych, a zachowujący swą oryginalność do teraz manifest panseksualistycznych poglądów Przybyszewskiego, początkujący się od znamiennego zdania „Na początku była chuć”. Wedle słów autora, miał to być „psychologiczny dokument duszy onych wykolejeńców, «schyłkowców», w jakich obfituje – dziwna rzecz – czas na przełomie dwóch wieków”. Utwór wydany został pierwotnie po niemiecku, w roku 1893 w Berlinie, pod tytułem Totenmesse (Msza żałobna). Przekład polski autor publikował fragmentami w czasopismach, a pełny tekst wydano w 1904 roku we Lwowie.
gratisowy fragment: