proces Ekspresja Awangarda Surreali – Jeźdźcy Apokali
Wybrałam cię, właśnie tak. Nie wygrywam w jakiejś porytej loterii, po prostu wybieram, właśnie ciebie. Będziesz ze mną w podróży, w której na powrót odkryjemy upadły świat. On niemal umarł. Poprzez setki lat konał niczym śmiertelnie zranione zwierzę. Nie zdechł, choć z jego ran zajeżdża padliną. Jednak my, ty i ja, wynajdziemy w nim to, co jeszcze żywe. Jak my, bo jesteśmy wciąż żywi, prawda? Więc wsiadaj na swą maszynę. Zajrzymy pod maskę apokalipsy, ale też pod kieckę i w portki jej jeźdźców. Więcej, sami nimi zostaniemy, jeźdźcami. Już nimi jesteśmy. Prędkość jest naszą religią, się nie zatrzymamy!