Arletta Cherrington – Weir, piękna dwudziestolatka, skromna i nieświadoma własnego uroku opiekowała się swym ojcem, hrabią Weir, który w końcowych latach życia stał się kłótliwym, nieprzyjemnym staruszkiem.
Nie życzył sobie, by zajmował się nim ktokolwiek poza Arlettą, chociaż lekarze i wszyscy wokół byli pewni, iż pielęgniarki nie ośmieliłby się traktować w taki sposób bliskich, w jaki obchodził się z własną córką.
Twierdził, iż Arletta jest tępa i ospała. Był nad wyraz rozczarowany, iż nie doczekał się syna, który odziedziczyłby po nim hrabstwo. Jednak gdy miał lepszy nastrój, widać było, jak niezwykle kocha swoje jedyne dziecko.
Dzięki opiekuńczości córki hrabia żył dłużej aniżeli przewidziano. Arletta zdecydowała, iż musi wyjechać z rodzinnego domu. Wyjeżdża do Francji. Tam zostaje zatrudniona jako guwernantka dwojga dzieci w dawnym i nieprzeciętnym zamku Duc de Sauterre.-