Książka nie jest o mózgu, neuronach i synapsach. Zagadnienia te są wyłącznie marginalnie wspomniane. Ona dociera do istoty sprawy. Jak w materialnym tworze z mózgowej galarety powstaje dziwne poczucie świadomości? Jak rodzi się wewnętrzne poczucie jaźni? Jak to się dzieje, iż rozumiemy to na co patrzymy, co odczuwamy zmysłami i jak możemy zrozumieć zjawiska, które zachodzą wokół nas, przewidywać ich skutki i planować optymalne reakcje? To próba dotarcia do istoty świadomości.
Aby tego dokonać autorzy oferują wyobrażenie sobie pewnej rewelacyjnej struktury w unikalny sposób przetwarzającej informację. A potem wskazują, że takie struktury występują w mózgach ludzi i zwierząt i iż one właśnie formujeją umysł.
Następnie dowodzą,możliwe jest zbudowanie nienaturalnych mózgów o tych samych właściwościach. A dalej..., atrakcyjne konsekwencje dla psychologii, etyki i filozofii w przystępnej formie.