Warszawa zapamiętana. Powroty 1945–1946 to opowieść o życiu powszednim w powojennej stolicy zbudowana z relacji ponad 60 warszawiaków. Książka pokazuje się w linii wydawniczej „Z Archiwum Historii Mówionej" i adresowana jest do osób, które pasjonują się historią Warszawy, poszukują korzystnej literatury faktu, lubią biografie i dokument.
Przywołane w książce wspomnienia kilkudziesięciu warszawiaków tworzą subiektywny, nacechowany emocjami obraz miasta w dwóch pierwszych latach po zakończeniu niemieckiej okupacji. Gdy we wrześniu 1944 z rozkazu Stalina front zatrzymał się na Wiśle, miasto zostało przecięte na pół.
Praga, której ludność liczyła niemal 140 tysięcy mieszkańców, znalazła się na bezpośrednim zapleczu frontu. Natomiast po lewej stronie rzeki dogorywało powstanie. Z dłoni Niemców i ich sojuszników zginęło w przybliżeniu 120 tysięcy ludności cywilnej i 16 tysięcy powstańców.
Miasto niemal opustoszało. Zbliżała się śnieżna i mroźna zima. W ostatnich miesiącach 1944 roku w wydzielonych, ocalałych enklawach Warszawy nadal mieszkali niemieccy żołnierze i nieliczni urzędnicy. Ich głównym zadaniem było dokonanie dzieła zniszczenia.
Szabrowano opuszczone budynki, wywożono dzieła sztuki, podkładano ogień, wysadzano w powietrze i wyburzano niemal wszystko, co ocalało w mieście, w tym najcenniejsze zabytki, m.in. Pałace Brühla i Saski oraz resztki Zamku Królewskiego.
Od września 1939 do stycznia 1945 zburzono w sumie około 84% zabudowań lewobrzeżnej części miasta, w tym 90% zabudowy przemysłowej i zabytkowej oraz około 72% budynków mieszkalnych. Jest zima przełomu 1944 i 1945 roku, warszawiacy wracają do miasta – mówi Magda Szymańska, redaktorka książki.
Zastają wstrząsający obraz: ruiny, wypalone i wyszabrowane domy, zniszczone mosty, zburzone zabytki, pozostałości po powstańczych barykadach, groby na ulicach i w podwórzach… Kierują się do swych domów, których w większości już nie ma.
Szukają rodzin i przyjaciół, z którymi rozłączyła ich wojenna zawierucha. Walcząc o przetrwanie zimy, koczują w piwnicach i resztkach tego, co zostało z ich mieszkań. Próbują zaspokoić podstawowe potrzeby jak pożywienie, woda i opał, o które szczególnie trudno w zrujnowanym i częściowo zaminowanym mieście, w którym grasują również bandy rabusiów.
A jednak krok po kroku, tydzień po tygodniu, atmosfera się zmienia. Wraz z końcem wojny w ludzi wstępuje nowa energia – chęć podźwignięcia miasta i własnego życia z ruin jest ogromna. Zaczynają się porządki na ulicach, wraca handel i komunikacja, otwierane są szkoły.
Gdzieś w tle rozgrywa się duża historia, która dla warszawiaków inicjujących swoje życie niejako na nowo, ma dzisiaj drugorzędne znaczenie. Opowieści przywołane w „Powrotach" to migawki z życia naszych rozmówców, wspomnienia i obrazy, które najmocniej wryły im się w pamięć.
Zapis wrażeń i emocji tak silnych, iż przetrwały niemal 80 lat. To one nadają wartość opowiadanej tu historii – historii miasta, które wróciło do żywych. Zgromadzone w książce wspomnienia to znikomy dobór spomiędzy blisko sześciu tysięcy relacji biograficznych skategoryzowanych w Archiwum Historii Mówionej Domu Spotkań z Historią i Ośrodka KARTA (AHM), wśród których jest około 1500 opowieści mieszkańców stolicy.
W linii „Z Archiwum Historii Mówionej" ukazują się książki, które opowiadają dzieje miasta poprzez jednostkowe losy. Są to historie warszawiaków, którzy nagrali swoje wspomnienia, a także przekazali rodzinne dokumenty i fotografie do Archiwum Historii Mówionej DSH i Ośrodka KARTA (AHM).