Praca podejmuje skomplikowany i wyjątkowo rozległy problem badaczy wymagający długich studiów interdyscyplinarnych oraz obszernej dojrzałości naukowej. Ponadto tytułowa i jakże aktualna w naszym życiu publicznym i politycznym kwestia nie doczekała się w naszej literaturze naukowej zbyt wielu ujęć, co zwiększa walory recenzowanej rozprawy, lecz też powoduje ubóstwo ugruntowanych punktów odniesienia do oceny monografii.
Rozprawa wychodzi z założenia, że mass media tworzą aktualnie pewien „porządek kulturowy", swego rodzaju filtr, którzy decyduje o postrzeganiu świata. To one wyznaczają sposoby komunikacji i emocjonalnego odczuwania świata.
Media nie są tylko instrumentem, pośrednikiem, ale łączą nas ze światem, kreują obrazy, symbole, doznania, które są fizycznie niedostępne, dlatego trudno odróżnić w nich fikcję od rzeczywistości. Albo nie można rozpoznać realnego od wyobrażonego, a mediosfera podsuwa człowiekowi obrazy, które w rzeczywistości nie istnieją.
