Czy obok nas istnieje jakiś inny, magiczny świat? niewiele znaczący Kubuś przekonuje się, iż tak i jest na wyciągnięcie ręki. Tam zwierzęta potrafią mówić, zabawki ożywają a wszystko sprawia dużo radości. Chłopczyka do tej krainy niesamowitości wprowadza babcia, a wszystko rozpoczyna się pewnego zupełnie zwyczajnego dnia, kiedy Kubuś poprosił ją o wizytę w zoo. Odwiedziny, w których nie miało być nic niezwykłego, zmieniają się w podróż po krainie czarów, a to dopiero początek przygód chłopczyka.
gratisowy fragment: