Zbiory z procesu "City" to seria wyjątkowa, zawierająca niedługie formy narracyjne pisane poprzez wielu autorów, utrzymane najczęściej w konwencji grozy. Koncepcja taka rzeczywiście dominowała do tej pory i zdawała egzamin w stu procentach, a przy tym olbrzymią zaletą było uczynienie leitmotivem obszaru miasta.
Tak jak rozkwitają, ewoluują i pożerają przestrzeń metropolie, tak i same antologie "City" musiały tym regułom ulegać, skoro reprezentować miały to, co dla terytorium zurbanizowanego specyficzne.
I choć nie zmienia się drobiazgowość i elegancja doboru tekstów, to czwarta odsłona zbioru pokazuje czytelnikowi zupełnie świeże pomysły artystyczne, a z reguły wychodzi już dobitnie i wyraźnie poza ścisłe ramy dotychczasowo prezentowanych konwencji i wkracza nie tylko w odmienne realizacje, ale też prezentuje charakterystyczne dla współczesnego pisarstwa przemieszanie porządków, motywów, figur, twórczych rozwiązań.
"City 4", to nie tyle dominium grozy, co fantastyczny tygiel konwencji, zrealizowany w duchu szeroko pojętej ponowoczesności. Sama motywika jest tak samo rozległa, jak rozległe bywają terytoria metropolii i tak jak pokaźne miasta pochłaniają istniejące wokół nich peryferia czy nieduże ludzkie skupiska, tak i autorzy opowiadań zawłaszczają kolejne toposy albo realizują zupełnie nowe pomysły.
Ta szczególna kreatywność jest taką cechą-wyróżnikiem "City 4", w którym bez żadnych – czy to formalnych, czy motywicznych – ograniczeń buzuje wyobraźnia, króluje rzetelne pisarstwo i artystyczna pasja.
Ksenia Olkusz