Biografia Balcerzana zdaje się opowiadać o transformacji ról, przesuwaniu akcentów, swoistym negocjowaniu pozycji (auto)biografii w pejzażu humanistyki. Poprzez odsłonięcie związków pomiędzy zdarzeniami z życia, teoretyzowaniem i pisaniem można dotrzeć do kluczowej w książce (i dzisiejszym literaturoznawstwie) kategorii doświadczenia, lecz też odtworzyć historię dyscypliny, która w pewnym sensie reinterpretuje sama siebie. W uproszczeniu można mówić o zawieszeniu podmiotowości na początku tej historii i o triumfalnej ekspozycji „ja” w pierwszej dekadzie XXI wieku. Nawet bowiem czas triumfu semiotyki nie egzorcyzmował skutecznie podmiotowości, wdzierającej się w życie naukowe w kilku opisanych w pracy przebraniach. Podkreślam ten aspekt, bowiem takim tropem idzie badaczka: nie opisuje formalnej celności wierszy i prozy Edwarda Balcerzana, lecz ich doświadczeniowy, autobiograficzny charakter. Ukazuje przy tym, że ten trop – wycofywanie, kamuflowanie i eksponowanie podmiotowości – jest kluczowy dla rozumienia przemian dyscypliny w XX i w pierwszej dekadzie XXI wieku. Taki sposób czytania unieważnia jeden z typowo funkcjonujących schematów interpretacji literatury pisanej przez humanistów – poszukiwania formalnego kunsztu i tematycznych dominant. Twórczość Balcerzana w ujęciu Beaty Małgorzaty Wolskiej jest jednocześnie wypowiedzią na temat istoty literatury, jak i nieoczywistą notatką z życia poety. Nie chodzi w tej lekturze o dowodzenie prymatu wiedzy o literaturze nad jej praktykowaniem, lecz o spójność i niespójność będące tropem Balcerzanowego „ja”.
prof. Dr hab. Inga Iwasiów