Już 100 lat temu w Polsce widziano zagrożenie prądami modernizmu, już wtedy stawiano diagnozy o powierzchowności katolicyzmu wśród polskiej inteligencji, która miała być elitą społeczeństwa. I to wtedy zapadła decyzja o konieczności wykształcenia polskiej inteligencji katolickiej, która dałaby odpór laickim poglądom.
Ksiądz Idzi Radziszewski, pomysłodawca i założyciel KUL-u, wybitny tomista, który swój doktorat napisał po łacinie na Uniwersytecie w Louvain, zrealizował projekt erygowania katolickiej uczelni nie bez przeciwności, zwłaszcza finansowych, ale dziś możemy obchodzić 100-lecie istnienia tej uczelni, której absolwentami jest sporo stanowczych osobistości, m.in.
Prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński. "Największym (...) walorem [dzieła] jest uwyraźnienie ideowego kontekstu sporów, jakie toczyły się w ówczesnej Europie, a precyzyjniej mówiąc pokazanie, w jaki sposób idealizm filozoficzny ideologizuje kulturę Europy i prowadzi ją na manowce absurdu cywilizacyjnego oraz -- idąc za myślą założycieli Uniwersytetu Lubelskiego -- że jedynym antidotum na tę infekcję jest dorobek poznawczy tradycji realizmu filozoficznego, którego najszlachetniejszym osiągnięciem jest myśl św.
Tomasza z Akwinu. Dzięki czemu głębokiemu wglądowi w przyczyny zła, jakie trawi Europę do dziś, rozprawa dowodzi, że przypadek tego Uniwersytetu nie jest czymś marginalnym i partykularnym, ale że ma wymiar uniwersalny, dotyczy logosu i ethosu Europy, i wytwarza okazję do namysłu nad tym, co określamy zaszczytnym mianem,,europejskości".
ze wstępu prof. Henryka Kieresia Powyższy opis pochodzi od wydawcy.