Celem niniejszego opracowania jest wykazanie bezzasadności istnienia w jednym systemie prawnym dwóch podobnych do siebie czynności, tj.: przeszukania osoby – poszukiwawczej czynności dowodowej i kontroli osobistej – czynności administracyjno-porządkowej na podstawie tej samej przesłanki, jaką jest istnienie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa.
W rozdziale 1 niniejszej pracy przedstawiona została charakterystyka przeszukania osoby i kontroli osobistej. Przeszukanie osoby przedstawione zostało jako poszukiwawcza czynność dowodowa oraz jako środek przymusu procesowego, bez którego organy ścigania nie byłyby w stanie wyegzekwować obowiązków nałożonych na uczestników cyklu.
Z drugiej jednak strony, jako czynność stanowiącą ingerencję w prawa zagwarantowane Konstytucją RP, na co prawodawca pod pewnymi warunkami wyraża zgodę. Następnie przedmiotem dalszych rozważań są zagadnienia związane z administracyjno-prawną kontrolą osobistą, podejmowaną w tym samym momencie co cykl karny.
Taki stan prawny na etapie używania prawa stanowi wyjątkowo uciążliwy problem. Do przeprowadzenia przeszukania osoby i kontroli osobistej, oprócz prokuratora i Policji, uprawnionych zostało kilkanaście nieprokuratorskich organów, co w demokratycznym państwie prawa nie znajduje uzasadnienia.
W kolejnym rozdziale przedstawiony został sposób przeprowadzenia przeszukania oraz wyodrębniona została rola przygotowania do czynności przeszukania osoby jako czynności nad wyraz złożonej, wymagającej zaangażowania wielu sił i środków oraz merytorycznej wiedzy osób odpowiadających za jej wynik.
mając na uwadze konstrukcję przepisów regulujących ww. Czynności, podjęto próbę odpowiedzi na pytanie o racjonalność ustawodawcy w zakresie wprowadzenia do systemu prawnego dwóch instytucji na podstawie odmiennych aktów prawnych.
Zwrócono w nim uwagę na szereg reperkusji z tym związanych, bardzo na etapie użytkowania prawa jednocześnie z punktu widzenia osoby kontrolowanej, jak i organu Policji. (Fragment Wstępu) (Stan prawny: 1 luty 2021)