Powyższe rozważania, będące próbą krytycznego spojrzenia na pewien, stosunkowo wąski fragment tradycji filozoficznej, w określonej proporcji wpisują się we wciąż żywe myślenie oscylujące pomiędzy Kantem a Heglem.
I lecz literatura przedmiotu, oprócz znanych już dzieł, nadal „rośnie w siłę", to zdaje się jednak, że jej pole interpretacyjne nie znalazło jeszcze satysfakcjonującego spełnienia. Dzieje się tak z jednej strony w wyniku niesłabnącej spektakularności tematu, z drugiej zaś z odkrywania wielu nowych możliwości interpretacyjnych.
Dlatego poddając analizie Kantowską filozofię transcendentalną głównie uwzględniliśmy ten jej zakres problemowy, który między Heglowskim spekulatywizmem a postkantowskim idiografizmem kształtował współczesny sens myślenia Kantem.
W dalszej kolejności, określając specyfikę sporów wokół niego narosłych, odwołaliśmy się do myślenia problemowego, żeby na podstawie właściwego mu przesłania śledzić te motywy transcendentalizmu, które doprowadziły do hermeneutycznego „czytania" Kanta.
fason oczywiste jest, iż prezentowane kwestie stanowią jedynie wąski fragment tego, co można w ich ramach przekazać. Traktując je jako niedokończoną opowieść, dążyliśmy do tego, żeby nie gubiąc jej wyraźnych treści, akcentować fakt, że nie tylko Kant, lecz także (co najmniej w równiej mierze) Hegel byli sprawcami podobnych inspiracji.
Można oczywiście spierać się, które z nich wydają się dziś ważniejsze. Z równą determinacją można także definiować klimat, w jakim toczono dyskusje na temat aktualności filozofii obu powyższych myślicieli.
Niezależnie od rezultatu dyskusji, wywołuje to sytuację, w której występowanie w debatach filozoficznych Kanta i Hegla kreśli granice współczesnego dyskursu filozoficznego (Fragment Zakończenia).