Dziękuję, wolę więzienie
Dziękuję, wolę więzienie
Dziękuję, wolę więzienie
Audiobooki Estymator

Dziękuję, wolę więzienie

17,67 zł

Promocja dla Ciebie!

Najkorzystniejszą ofertę ma TaniaKsiazka.pl w cenie 17,67 zł

Przejrzeliśmy całą bazę e-sklepów w bazie danych aby odszukać najbardziej korzystną ofertę specjalnie dla Ciebie. Dziękuję, wolę więzienie Estymator z kategorii audiobooki kupisz w cenie 17,67 zł w sklepie TaniaKsiazka.pl. Kwota 17,67 zł nie zawiera ewentualnych kosztów wysyłki.

Zobacz wszystkie oferty ...
  • Cechy:
  • Audiobooki
  • Estymator
  • 9788367021210
  • Jeremi Bożkowski
  • Estymator
  • 2021

Opis Dziękuję, wolę więzienie

ciekawy, drapieżny kryminał, a zarazem znakomicie napisana powieść psychologiczna. Jego akcja toczy się w latach 80-tych XX wieku, które przedstawione są bez retuszu i na serio. W przeciwieństwie do innych książek tego autora, nie jest to lektura lekka i zabawna – tym razem uderzył on w ton poważniejszy.

Jedna rzecz się nie zmienia – gdy na kartach powieści pojawi się trup, do akcji wkroczy milicyjny duet: sierżant Fidybus i porucznik Karbolek. Jednak w tej powieści nie zawsze są oni przyjaźni i dobroduszni – potrafią być w dodatku bezwzględni.

Sprawa jest nietypowa, bowiem miejscem zbrodni jest szpital. Książka ta została ukończona w roku 1985 jednak nie została od razu wydana – tak jak inne kryminały Jeremiego Bożkowskiego –prezentuje się dopiero dzisiaj, czyli w roku 2021.

Były plany, by powieść ta została przeniesiona na ekran, o czym świadczy jej maszynopis, który znajduje się w zbiorach Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego, gdyż na jego pierwszej stronie widnieje potwierdzenie złożenia go w Zespole Filmowym „Iluzjon".

GRZEGORZ CIELECKI: Karbolek i Fidybus po raz czwarty. Impreza była ostra. Dość powiedzieć, że Zdzisiek Śląski, chłop w sile wieku, ulokowany wysoko w handlu zagranicznym, poczuł się źle i momentalnie wylądował w szpitalu, gdzie stwierdzono zawał.

Kilka dni później zmarł, lecz okazało się, iż nie była to śmierć naturalna, tylko najpewniej ktoś Zdzicha udusił. Taki mamy punkt wyjścia w czwartej powieści kryminalnej Jeremiego Bożkowskiego „Dziękuje, wolę więzienie".

W tym miejscu na scenie pojawia się dwóch milicjantów – sierżant Fidybus i porucznik Karbolek. Ci funkcjonariusze to jak awers i rewers rodzimych organów ścigania z późnego PRLu. Fidybus działa nieco nieoficjalnie, ale ma wyczulone wszystkie zmysły, zna ludzką duszę jak mało kto.

Z kolei porucznik Karbolek, to oficer prawy i zdyscyplinowany, działający według narzuconych reguł. Panowie pochodzą z dwóch najróżniejszych światów i może nie do końca się lubią, ale za to nieprzeciętnie uzupełniają.

Śledztwo jest trudne. Nie ma bowiem pewności, czy morderstwa mógł dokonać ktoś z pracowników szpitala, czy też osoba która niepostrzeżenie wdarła się do budynku przy ulicy Kociej (sic!). Twórczości Jeremiego Bożkowskiego (pseudonim literacki Bożeny Ciecierskiej-Więcko) bez wątpienia nie trzeba ukazujeć miłośnikom kryminałów doby PRLu.

Wszystkie trzy opublikowane wówczas powieści (w serii Z Jamnikiem): „atrakcyjna kobieta w obłoku spalin", „Zbrodnia na eksport" i „Msza za mordercę", są bowiem rewelacyjnie znane i pamiętane w kręgu wielbicieli gatunku.

Dlatego prawdziwą gratką jest pokazujący się właśnie tytuł „Dziękuję, wolę więzienie". Jest to bowiem pierwsze wydanie po blisko 40 latach od powstania książki. A podstawą druku stał się maszynopis pozyskany przez wydawcę od rodziny Autorki.

Realia bardzo przaśnych, szarych i męczących lat 80. Bożkowski demonstruje w sobie charakterystycznym groteskowym świetle. Stąd dziwnie wykwintne nazwy ulic (np. Opadających Róż) i skróty myślowe: „Jadła kiedyś banana.

Na początku Gierka". Dla starszych czytelników wszystko jest tu zrozumiałe, za to młodszym może wydać się zupełnie nieczytelne. Dlatego również tym bardziej warto sięgać po książki Jeremiego Bożkowskiego, a po „najnowszą" z nich w szczególności.

Starsi bowiem docenią bardziej intrygę i studium charakterów, młodsi zaś walor historyczny. Bo cóż to mogła być za czekolada za 300 zł (sic!). Nie dość,cena dziwna, to i jeszcze nabyć skomplikowano. Albo co oznacza stwierdzenie: „Obie jesteśmy z chamów".

Określenie „cham" wróciło do łask i nieraz pojawia się w tytułach różnorodnych książek historycznych – oznacza po prostu chłopa. Wszyscy my bowiem z chłopstwa się wywodzimy. Z kolei pantofle granatowe ze „zrzutów", to zapewne tzw.

odrzuty z eksportu, czyli artykuł który miał pójść za granicę, a za jakiegoś powodu (niekoniecznie oficjalnego) trafił do szczęśliwego rodzimego odbiorcy. Wracając do śledztwa. Karbolek i Fidybus – każdy na swój sposób – badają wszelkie możliwe powiązania między ofiarą, a jej bliskimi, znajomymi i pracownikami.

Pojawiają się kolejne tropy i coraz to inne hipotezy. Sposobność uśmiercenia Zdziśka miał lekarz Kmita, kilka pielęgniarek, może ktoś ze współpacjentów,należycie żona Halina, a nawet jej siostra.

A zatem kto i dlaczego? żeby odpowiedzieć na to stanowcze pytanie trzeba nieźle „zakombinować", jak to ładnie ujął Jeremi Bożkowski. AGNIESZKA POLANOWSKA (zebynieprzepadlo.blogspot.com): Do warszawskiego szpitala trafia z podejrzeniem zawału wpływowy urzędnik Ministerstwa Handlu Zagranicznego.

Po kilku dniach pan zostaje zamordowany. Śledztwo w tej sprawie prowadzą porucznik Karbolek i sierżant Fidybus. Wśród podejrzanych znajduje się między innymi młoda, przepiękna żona zmarłego, jej zawistna siostra i pracownicy szpitala z przystojnym lekarzem na czele.

Niewykluczone też, iż w grę wchodzi ktoś z licznych „służbowych" wrogów ofiary. Sprawę komplikuje specyfika szpitalnego mikroświata, w którym milicjanci muszą nauczyć się poruszać. Klimat noweli jest poważniejszy, „cięższy" niżeli chociażby w „Mszy za mordercę".

Zwracają uwagę pogłębione portrety psychologiczne niektórych postaci. (Wykorzystano powyżej fragmenty recenzji „Ostatnie śledztwo sierżanta Fidybusa") ANNA LISOWSKA: Było to dawno temu, w czasach kiedy oficjalnie nie było zwyczajnej Polski, tylko PRL.

Kiedy sklepy były pełne dziadostwa – a po to dziadostwo kolejki były przeogromne. Na tle szaroburej rzeczywistości dopadłam wtedy książki Jeremiego Bożkowskiego: „Zbrodnia na eksport",,"spektakularna kobieta w obłoku spalin", „ Msza za mordercę" i wpadłam, zachwycona wykreowanymi poprzez Autora postaciami – podporucznika Karbolka i sierżanta Fidybusa.

Co ja się wtedy naszukałam, naszperałam, nazawracałam głowy znajomym: kto to jest Jeremi Bożkowski? A Internetu wtedy nie było. Teraz już wszystko jasne – Autorką jest pani Bożena Ciecierska-Więcko i niestety już więcej niczego nie napisze.

Wydawnictwo Estymator postanowiło wydać wszystkie jej pozycje w formie e-booków a jako wisienkę na torcie dołożyło, nigdzie dotąd nie publikowaną książkę Autorki – „Dziękuję, wolę więzienie". Lata osiemdziesiąte, ustrój (jedynie słuszny) konkretnie kuleje, ale dycha.

Biedni są biedni, zamożni bogacą się typowo na przekrętach, producenta polonijne zaczynają funkcjonować, lecz posada w Handlu Zagranicznym to jak chwyt mężczyzny Boga za nogi – możliwości ogromne i prestiż wśród znajomych, iż ho ho.

Halina Śląska ma szczęście; jest żoną Zdzisława, który to Zdzisław właśnie w HZ pracuje. Właściwie tyra na podrzędnym stanowisku, ale może wyjeżdżać za granicę, by wykonać na boku kilka machlojek i dorobić.

Ot, aby żonie wystarczyło na zakupy w PEWEX-ie. Po jednym z wielu przyjęć, obficie zakrapianych – organizm Zdzisława odmawia posłuszeństwa i wyżej wymieniony ląduję w szpitalu ze stanem przedzawałowym. Samo życie.

Halinie wali się świat – a właściwie światek – dostatni, wolny od trosk, jak przeżyć od pierwszego do pierwszego. Mąż leżący na korytarzu zamiast na Erce [teraz to się nazywa SOR], skandal. On ma żyć, zarabiać i ją, Halinę wielbić.

zaczyna działać w jedyny, znany sobie sposób: „pan nie wie, kim jest mój mąż" i „trzeba dać". Doktor Kmita nie bierze – chyba jedyny w szpitalu – ale pacjenci go uwielbiają, bo nie tylko leczy, lecz traktuje ich jak ludzi a nie jednostki chorobowe.

Wezwana (ku pokrzepieniu i wsparciu Haliny) jej siostra Marta, przybywa z radością, aby pomieszkać w komforcie. Siostry nie przepadają za sobą, lecz nieszczęście jednoczy. I wtedy dostają wiadomość telefoniczną, iż Zdzisław nie żyje – został zamordowany.

Do akcji wkracza duet: porucznik Karbolek i sierżant Fidybus. Pierwszy regulaminowy do bólu, czyli charakterystyczny milicyjny tłuk z klapkami na oczętach i wieczny sierżant w koszuli w kratę, z długimi włosami i sumiastymi wąsami.

U mnie Fidybus ma twarz Kobuszewskiego (plus wąsy) – wysoki na twarzy, pociągłego wzrostu. Śledztwo rusza. Podejrzanych nie brakuje, tylko z motywem gorzej. Kto wypowiada kwestię tytułową? Więcej nie powiem.

klasyczne wielki między Karbolkiem i Fidybusem, mistrzowsko ukazane realia lat osiemdziesiątych. Szpitalne realia: pacjenci, lekarze, pielęgniarki, salowe, młodzież zbierająca punkty na studia, ordynator z dużą torbą na wyrazy wdzięczności.

Tak to wyglądało, mniej więcej. Trzeba przeczytać. Podróż sentymentalna? A niech Pan Bóg broni! Ku przestrodze raczej. Jeremi Bożkowski to pseudonim literacki Bożeny Ciecierskiej-Więcko (1935–1986). Projekt okładki: Olga Bołdok

Specyfikacja produktu

Specyfikacja Dziękuję, wolę więzienie
Kategoria Audiobooki
Marka Estymator
ISBN 9788367021210
Autor Jeremi Bożkowski
Wydawnictwo Estymator
Rok wydania 2021
Aktualnych ofert 1
Najniższa cena 17,67 zł
Najwyższa cena 17,67 zł
W bazie od 22.11.2021
Data aktualizacji 22.12.2024
Opinia użytkowników -
Nasza recenzja -
Rekomendacja sklepu TaniaKsiazka.pl

Historia cen

Funkcja monitorowania historii cen pozwala na ocenę wartości towaru na przestrzeni czasu.

Na tę chwilę nie mamy danych archiwalnych cenowych dla produktu. Przepraszamy za wszelkie utrudnienia.

Recenzje / opinie

Podziel się swoją opinią o tym produkcie! Twoje doświadczenie może pomóc innym kupującym.

Nie znaleźliśmy żadnych recenzji dla tego produktu. Twoja opinia może być pierwsza!

Znalezione oferty w bazie

Ceny prezentowanych niżej propozycji dla Dziękuję, wolę więzienie Estymator nie zawierają w sobie ewentualnych kosztów przesyłki Zanim dokonsz zakupu, pozyskaj informacje o renomie firmy i nie zapomnij o możliwości pojawienia się innych kosztów. Co kilka minut odbywa się aktualizacja listy ofert.

  • Dziękuję, wolę więzienie (idź do TaniaKsiazka.pl)

    Dziękuję, wolę więzienie Sklep on-line
    ★★★★★
    17,67 zł
    Kategoria w sklepie TaniaKsiazka.pl: Audiobooki Estymator

Produkty powiązane

Inne z kategorii Audiobooki

Dokumentacja medyczna w praktyce lekarza dentysty
Wydawnictwo Lekarskie PZWL
...