Kiedy John Stuart Mili w swej Autobiografii wspomina Josiahę Warrena (1798-1874), nazywa go „niezwykłym Amerykaninem" i przyznaje, iż zapożyczył od niego koncepcję systemu suwerenności jednostki. Żaden inny amerykański myśliciel nie został tak doceniony przez Milla. Kim zatem był ten „niezwykły Amerykanin", tak poważany przez współczesnych mu myślicieli, a obecnie niemal zupełnie zapomniany? Kim był człowiek nazywany pierwszym amerykańskim anarchistą i nieraz uznawany za ojca całego ruchu indywidualistycznego, rdzennego (native) amerykańskiego anarchizmu, piewca suwerenności?
Był wynalazcą, utopistą, inicjatorem eksperymentów społecznych i ekonomicznych, filozofem, myślicielem politycznym, nauczycielem, muzykiem, twórcą nowego systemu zapisu nutowego, postacią, która zrewolucjonizowała proces drukarski. Innowacyjne poglądy Warrena, stanowiące alternatywę dla tradycyjnych koncepcji ekonomicznych, są obecnie wykorzystywane w rozmaitych częściach świata w postaci banków czasu i spółdzielni opartych na wymianie barterowej.
Warren był jednocześnie geniuszem, maniakiem i „bożym szaleńcem", postacią nietuzinkową, intrygującą i wartą poznania